sobota, 2 lutego 2013

Rozdział 13 . 13. Lipiec. 2012 rok .



.. Obudziłam się wyspana , jak niedźwiadek z zimowego snu . A mój Skarb jeszcze śpi. Niech pośpi mój kochany słodziak . - Pomyślałam , a ja pójdę do najbliższego sklepu ,po zakupy . Wyjęłam z szafy ten komplet http://stylistki.pl/nirvana--converse-230440/  . Rozczesałam włosy i spięłam w luźnego koka. Musnęłam rzęsy i stwierdziłam że tyle wystarczy. Niall nie przepada jak mam mocny makijaż .Chwyciłam listonoszkę . Włożyłam do niej telefon , pieniądze, chusteczki i szybko ruszyłam do sklepu o nazwie " Technique Biologique" . W około 10 minut znajdowałam się przed nim .Weszłam do niego ,wzięłam wózek i zaczęłam brać rzeczy z półek , których brakowało w domu.  Po 20 minutach jechałam już taksówką do domu. W domu znalazłam się w ciągu 6 minut . Wchodząc do naszego domu , starałam się być cicho , żeby nie obudzić blondyna. Zdjęłam buty i rozpakowałam zakupy w kuchni . Po czym zrobiłam sobie kanapkę z dżemem truskawkowym i wypiłam mleko. Zajrzałam do Nialla , ale on jeszcze smacznie spał. Więc wzięłam laptopa i poszłam na dół. Podeszłam do szafki w której trzymam słodycze dla mojego głodomora. Wyjęłam z niej Twix-sa . Usiadłam na salonie w kanapie , otworzyłam laptopa i zaczęłam zajadać batona. Gdy laptop się włączył , weszłam na różne portale np. Nk, fb, tt i inne takie. Aż nagle w salonie pojawił się słodki , uśmiechnięty Niall . Usiadł koło mnie , dał mi buziaka w policzek , wpatrując się we mnie jak w lusterko.
- Co się tak paczysz ? - Spytałam po dłuższym czasie . Dopiero po jakimś czasie skapnęłam się o co mu chodzi . A oczywiście chodziło o batona którego właśnie jadłam.
- Masz - Powiedziałam i oddałam mu resztę batona. On się uśmiechnął i pięknie podziękował .
-To co dziś robimy ? - Spytał gdy wrócił już ubrany , z tacą na której stały 2 kubki z kawą i talerz kanapek .
-Może pójdziemy kupić tym wariatom jakieś pamiątki .? - Spytałam odkładając laptopa.
-Ok. - powiedział i poczęstował mnie swoimi smacznymi kanapkami . Zjedliśmy wszystko , pozmywałam naczynia i poszłam do salonu do mojego miśka. Wtuliłam się w niego i zaczęliśmy oglądać film . Jego perfumy są takie słodkie. Mhmm .
-On jest za nudny dla mnie - powiedział po półgodzinie Niall . - Idziemy ? Bo nie chcę mi się tu dłużej siedzieć. - Mówił dalej . Chciałam coś powiedzieć , ale mi nie pozwolił całując mnie . Wyszliśmy z domu , trzymając się za ręce . Zaczęliśmy iść w stronę starego rynku , na którym były różne budki z pamiątkami . Gdy doszliśmy zauważyliśmy fontannę szczęścia, Niall ucieszył się jak małe , słodkie dziecko . Podeszliśmy do niej , żeby wrzucić tam pieniążek szczęścia. Niall zaczął robić mi zdjęcia , a ja pozowałam i wygłupiałam się .  

Zaczęliśmy rozglądać się za pamiątkami ;p
- Wera spójrz , jakie fajne bluzy xD dla dziewczyn :* - powiedział Niall do mnie .
- A no racja , fajne ;pp Kupie je dziewczynom ;pp - odpowiedziała i poszłam obejrzeć je dokładnie .
No i wybrałam takie : 


















Jedną taką , a drugą niebieską ;pp . Ładne prawda ?; p Wiem mi też się podobają ;pp .
No i szukamy jeszcze dla tych czterech  wariatów prezentu ;ppp. 
Znaleźliśmy takie fajne kubki , dla dwojga ;pp
I kupiliśmy 5 zestawy w różnych kolorach. Te są akurat dla nas ;p Wera + Niall;p


Mamy jeszcze dla :  Harry + Monika , Zayn  + Natalia , Louis + Eleanor , Liam + Danielle .
Chłopcom kupiliśmy również takie fajne kapelusze , śmiechowe ;p I figurki wieży Eiffla . 


                   

Na dziś już starczy tych pamiątek , jeszcze trochę będziemy więc coś się jeszcze kupi ;pp .
Zaczęliśmy wracać do domu ;p
Po drodze wstąpiliśmy do kawiarni , coś przegryźć i wypić dobrą kawę ;p .
Weszliśmy , usiedliśmy , przyszedł przystojny kelner , i taak fajnie nam się gadało hehe  Niall się trochę wkurzył że się tak rozmówiłam z przystojniakiem ;pp Ale chociaż wiem , że jest o mnie zazdrosny ;pp .
- ej kochanie co to było ? - zapytał Niall kiedy kelner odszedł .
- Ojj misiek , nie denerwuj się taak ;p  Ja tylko tak się bawiłam , wiesz że Ciebie tylko kocham na zawsze ;pp .- odpowiedziałam słodkoo
- oomoomo jak ja Cię kocham ;** - powiedział Niall całując mnie ;pp
Zjedliśmy , wypiliśmy trochę jeszcze pogadaliśmy ;p.
I już było po 16 jak spojrzałam w telefon ;pp 
- Wracamy ? - spytała Niall
- Tak , idziemy do domu, obejrzymy jakiś fajny film , i pogadamy na skype , bo dawno nie gadałam z wariatami , no i z mamą ! . - odpowiedziałam 
Gdy doszliśmy , Niall wziął mnie na ręce i wniósł mnie do domu , jak pannę młodą , xD To było miłe ! ;** . Wziął ode  mnie pamiątki , poszedł do pokoju je zanieść , a ja w tym czasie , poszłam zrobić gofry , bo dawno nie jadłam ;pp
Gdy weszłam do salonu , Niall siedział na laptopie ;pp 
Usiadłam koło niego , i lekko zerkając na co patrzy zajadałam gofra .
- Oddaj ! - powiedział śmiejąc się . 
- Nie , moje ! ;Pp - odpowiedziałam 
- No daaj , plose ! ;pp -jestem grzeczny chłopiec ! - powiedział z miną szczeniaczka ..
- Ten widok mnie zauroczył ;p aż w końcu mu dałam , i się ucieszył .
- dostaniesz później coś za to ;pp - powiedział zadowolony 
- a co takiego ;p - zapytałam
- niespodzianka ;* - powiedział całując mnie w policzek ;pp ,
Siedzieliśmy tak , i w końcu zadzwonił mój brat na skype ;pp 
Ucieszyłam się ;pp Poznałam go z Niallem . Mojemu kochanemu spodobał się mój mały braciszek ;p heh , to dobrze , chociaż z nim będę dobrze żyć , a nie tak jak z rodzicami ;pp
Gdy tak gadaliśmy około 1 godziny ; (  zaczęłam płakać , ponieważ Rafał opowiedział mi co się dzieje w domu ;( . Mama z tatą znów się kłócą , i że prawdopodobnie się rozwiodą .
Wyszłam z salonu , i pobiegłam na górę , a Niall w tym czasie , zakończył rozmowę , i przybiegł za mną zmartwiony . Zaczął mnie pocieszać przytulając mnie i mówiąc że będzie dobrze .
Gdy się uspokoiłam , poszłam do łazienki , umyć się . Zeszło mi to około 30 minut , Niall już pukał do drzwi i pytał czy może wejść bo chce mu się na stronę xD . Heh , musiałam się zgodzić , bo mówił że już nie wytrzymuje ;pp 
Gdy wszedł , spojrzał się na mnie , i powiedział że pięknie wyglądam . Po paru minutach wyszedł z toalety , w ręczniku . 
- po co się rozebrałeś ? - zapytałam
- no przecież muszę się kiedyś umyć - odpowiedział , zdejmując ręcznik i wskakując do mnie do wanny ,;pp
Zaczęliśmy myć się razem ;pp . Wygłupialiśmy się . Siedzieliśmy w łazience około godziny ;pp
Niall wyszedł pierwszy , wytarł się , ubrał ;pp i wyszedł . Ja wstałam , wytarłam się , założyłam jego koszulę , po chwili przyszedł , wziął na ręce i zaniósł mnie do sypialni , po drodze zaczęliśmy się całować xD . W końcu dotarliśmy na łóżko , przez cały czas całując się , i tak wyszło że spędziłam z nim piękne chwile , i kolejny piękny raz ;pp ,
Czy on się zabezpieczył ? , myślę że tak , mam taką nadzieję , bo w ciąży w tym wieku , i teraz nie mogę być ! . -  pomyślałam wtulona w jego tors ;pp . 
W środku , stwierdziliśmy ze już wystarczy , i zaczęliśmy rozmowę  i planować przyszłość ;pp 
Gadaliśmy , o dzieciach , pracy , mieszkaniu , ślubie ! ;pp A reszty za bardzo nie pamiętam , bo usnęłam ;pp .


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Przepraszam za błędy ; >>
A i dziękuje Kasi za pomoc ; ***  Kocham cię siostrzyczko. !! <33

Wercia ; ***




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz