środa, 30 stycznia 2013

Rozdział 9 . 09. Lipiec.2012 rok.


Słońce zza okna mnie obudziło. Wyślizgnęłam się z łóżka tak, żeby nie obudzić Nialla , bo chciałam nam zrobić śniadanie .Z racji tego że wczoraj się nie umyłam , bo usnęłam dziś zamierzam to zrobić ,ale szybko. Więc poszłam do łazienki umyłam się i ubrałam w to : http://stylistki.pl/kolorowe-trampki-d-235554/ . Włosy spięłam w koka , pomalowałam rzęsy i inne takie tam części mojej twarzy i zeszłam na dół do kuchni . To bierzemy się za robotę . Co by tu zrobić ??  Omlety z miodem i truskawkami i do tego kawa . O tak ! I już jest wymyślone . To do roboty . Zaczęłam od omletów , usmażyłam i  kładłam na talerz . A następnie posmarowałam miodem i położyłam umyte truskawki. Zrobiłam kawę , a do kuchni wszedł Niall . Podszedł do mnie, dał buziaka w usta i poszedł jeść , a ja podałam kawę .
-Idziemy dziś zwiedzać ? – Spytałam Horana .
- Tak. Ja oprowadzam . – Powiedział ucieszony . I dalej zajadał się pysznościami . Trochę porozmawialiśmy i Niall poszedł się umyć i ubrać , bo w czasie śniadania siedział w samych bokserkach . Ja pozmywałam naczynia . Blondyn zszedł na dół w ciągu 10 minut . Wyszliśmy na dwór i zaczęliśmy iść chodnikiem za ręce , rozmawiając o jakiś głupotach . Na początek szliśmy do Notre-Dame  ,  to katedra. Byliśmy jeszcze na place de la Concorde , Wieży Eiffla , w parkach i innych takich , których już nie pamiętam nawet. Robiłam zdjęcia. Mnóstwo zdjęć Niallem . Parę z nich wstawię na fb , tt i inne portale . Byliśmy w paru sklepach , w restauracjach żeby coś zjeść . I takie tam inne .
-Mam dla ciebie niespodziankę . – Powiedział Niall gdy siedzieliśmy wtuleni w siebie w parku na ławeczce.
-Jaką ?- Oczywiście ja i moja ciekawość .
- Przekonasz się na wieczór. – Mówił nie do wypaplania blondasek .
- Ale już jest wieczór . Już 17.30 – Próbowałam z niego to wyciągnąć .
-To wracamy do domu . – Powiedział i pociągnął mnie za rękę .
Złapaliśmy taksówkę , bo do domu blisko nie było , i czasu też mało. Wsiedliśmy i jechaliśmy w ciszy gdy nagle Niall zapytał
- Masz chustę ?
- Mam . A co tam ? – Spytałam.
-Pożyczysz mi .-Powiedział i dał mi buziaka , a potem siedzieliśmy wtuleni w siebie. Gdy taksi się zatrzymała i wysiedliśmy przed naszym domem Niall powiedział .
-Kochanie , załóż sukienkę . Proszę . -I zrobił słodką minę .
-Dobrze, oj dobrze.-odpowiedziałam i namiętnie pocałowałam blondyna. Chłopak odwzajemnił pocałunek , złapał za rękę i pociągnął za sobą.
- To ja idę się ubrać. – powiedziałam
- Ja też. – powiedział niebieskooki i szedł za mną . Chłopak szybko wyciągnął z szafy jakąś koszule i spodnie , a następnie zaczął się przy mnie ubierać .
- Nie wstydzisz się – Spytałam się chłopaka .
- Nie. Zostawiłem ci łazienkę . – powiedział i łobuzerko się uśmiechnął . Ja chwyciłam ubrania i poszłam się ubrać . Wybrałam to  http://stylistki.pl/na-kolacje-186625/ . Włosy rozpuściłam i przejechałam parę razy prostownicą . Zrobiłam mocniejszy makijaż i wyszłam do chłopaka który właśnie poprawiał włosy . Spojrzał się na mnie i tak stał nic nie mówiąc .
- Jak ci się nie podoba to założę coś innego . – Mówiłam szybko.
-Ależ bardzo mi się podobasz . Głuptasek. Jak mogłaś tak pomyśleć .. -Powiedział i pocałował mnie w policzek .
- A teraz dawaj chustę . – Powiedział gdy zgrywaliśmy zdjęcia na laptopa. Posłusznie wstałam i skierowałam się do szafy. Wyjęłam z niej chustę z flagą Wielkiej Brytanii i podałam ją chłopakowi , a następnie usiadłam obok niego wpatrując się co jeszcze robi.
-Zbieramy się , bo już 18.30 .  - Powiedział i podał mi rękę abym mogła wstać. A że wolno się ruszałam  , bo szpilki jak to szpilki są wysokie , to chłopak wziął mnie na ręce i zaniósł do czarnego samochodu stojącego już przed domem . Jechaliśmy tak 15 minut , gdy Niall kazał mi się odwrócić i na moich oczach zawiązał chustę .
- Czemu to robisz ? – Zapytałam grzecznie .
- Zobaczysz . – Powiedział .
- Chyba mnie nigdzie nie wywieziesz ?- Mówiłam cicho , a potem wybuchłam śmiechem , a blondasek razem ze mną . Samochód nagle się zatrzymał . Niall pomógł mi wysiąść i prowadził mnie gdzieś . Szliśmy bardzo długo , cały czas rozmawiając. Nagle się zatrzymaliśmy .
- To teraz mogę ci odwiązać tą chustę – powiedział i robił to co powiedział . Gdy już ją zdjął to mnie całkowicie zamurowało.  Stolik ze świecami na balkonie z którego jest widok na wieżę Eiffla . W oddali puszczona romantyczna muzyka. Przytuliłam go mocno i dałam buziaka.  Następnie mój chłopak jak przystało na dżentelmena odsunął mi krzesło , abym mogła usiąść , a on usiadł na przeciwko mnie. Po kilku minutach przyszedł kelner i przyniósł jedzenie . Otworzył czerwone wino i wlał do tak zwanych lampek.. Do jedzenia było coś dobrego ,ale sama nie wiem co to było.  Już po 22. więc musieliśmy wracać do domu , bo restauracja została już zamknięta. Czarne auto , które nas wcześniej przywiozło , nadal tu stoi i na nas czeka. Wsiedliśmy do środka , przywitaliśmy się znowu z panem i ruszyliśmy. Dojechaliśmy przed 22.30  . Więc poszłam się umyć , a Niall w tym czasie ” skakał ” po kanałach. Po kąpieli założyłam różowe spodenki i niebieską koszulkę . Wyszłam i zawołałam Nialla żeby poszedł się umyć . Na szafce stała świeczka , którą chciałam zgasić , ale oczywiście ja nieszczęśliwa musiałam to na siebie wylać . Pomyślałam że Niall będzie się dłużej kąpał , to więc ściągnęłam spodenki i koszulkę i stałam przed szafą w samych majtkach . Aż tu nagle do pokoju wszedł Niall w samych bokserkach w serducha . Próbowałam się odwrócić , ale Niall podszedł do mnie , przytulił i wyszeptał ” Nie dość że serce piękne to jeszcze ciało też  . ” I zaczął mnie całować , a ja się na wszystko zgadzałam . Położył mnie delikatnie na łóżko i dalej całował , a ja zaczęłam ściągać jego bokserki w dół.  On zrobił to samo z moimi majtkami . Zabezpieczył się i zaczął na początku powoli , a potem coraz szybciej i mocniej . Aż całe łóżko się trzęsło . Byliśmy już tak zmęczeni że położyliśmy się pod kołdrę i usnęliśmy goli . Dobry jest. Nawet wspaniały w tych sprawach . To nasz pierwszy , wspólny raz.
—————————————————————————————————————————
No i dziś już następny napisany. Musiałam im to zrobić. hehe .
Pozdrawiam i przepraszam za błędy I brak dobrej weny.
Wercia ; ****

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz