poniedziałek, 20 stycznia 2014

Rozdział 97. 16 Lipca 2013 rok. + tydz. później.

Miłego Czytania :) 
Razem z Niallem siedzieliśmy i oglądaliśmy film romantyczny, kiedy to zadzwonił jego telefon..
- Siemka... Ale jak to?... No przyjedziemy najszybciej jak się da... Trzymaj się... Podaj adres w sms-ie... W Londynie?.... A to będziemy za 15 minut... Ogarnij się!.... No idź tam!... No narka..
- coś się stało? - zapytałam.
- jedziemy do szpitala szybko, szybko. - powiedział Niall i zaczął szukać kluczy. Wzięłam tylko torebkę z wyposażeniem i jak najprędzej udaliśmy się do samochodu.
- powiesz co się stało? - zapytałam.
- Denise rodzi!- odpowiedział Niall.
- jedź jak najszybciej. - wyszeptałam.. Na miejscu byliśmy po 10 minutach. Pobiegliśmy na odpowiedni oddział. Greg siedział spanikowany przed drzwiami.
- wejdź tam i trzymaj ją za rękę. - poradziłam mu. Posłuchał mnie i po chwili zostałam sama z Niallem na korytarzu.
- też będę cię trzymał za rękę, gdy będziesz rodzić. - wyszeptał Niall.
- nie stresuj mnie. - zaśmiałam się.
- kocham cię. - powiedział mocno mnie przytulając.
- ałć. - syknęłam. Niall szybko posadził mnie na krześle.
- co się dzieje? - Spytał.
- maleństwo. Już ci mówiłam, żebyś tak bardzo mamusi nie kopał. - wyszeptałam, gładząc brzuch. Niall także przyłożyć rękę..
- to będzie chłopak.. - wyszeptał.
- ale ja chce dziewczynkę.- powiedziałam.
- zobaczysz, że będę miał rację. - powiedział, podnosząc moją koszulkę i całując brzuch. <3
I w tym momencie jakiś lekarz wyprowadzał z sali Grega. Posadził go na krześle i wrócił na sale.
- mam syna. Mam syna. Mam syna! - powtarzał coraz głośniej. Cały czas patrzyłam na jego wyraz twarzy.. Zaczął płakać. - mam synka. - wyszeptał i całkowicie się rozkleił..
- stary.. Gratuluje. - powiedział Niall po chwili zaczął się cieszyć i krzyczeć- jestem wujkiem. Wujkiem. Oł je!
Po chwili drzwi się otworzyły, a pielęgniarka wiozła na wózku zmęczoną Denise i małego.
- Jaki słodki. - wyszeptałam podchodząc do niego i zaczęłam bawić się jego rączką.. - te oczy to ma po wujku.
- chcesz go na ręce? - zapytała Denise. - bo Greg znowu padnie na podłogę. Hehe.
- um. Tylko żebym mu nic nie zrobiła.. - wyszeptałam biorąc malucha od Den..
- niedługo my będziemy mieli takiego brzdąca. - wyszeptał mi na ucho Niall.
- jeszcze 4 miesiące. - powiedziałam.
- pani Denise jest na pewno bardzo zmęczona, więc zawiozę panią na sale.. A i proszę zaraz przynieść malucha na sale.- powiedziała pielęgniarka i oddaliła się. XD
- jak będzie miał na imię? - zapytałam.
- Theo..- odpowiedział zapatrzony w niego Greg.
- a jego tekst na podryw to "mój wujek to Niall Horan. Więc umówisz się ze mną?" - zaśmiał się Niall.
- na pewno nie. - powiedziałam i zaczęłam mówić do Theo. - masz brzydkiego wujka. Prawda? Prawda oj prawda..
- ale ciocie to masz śliczną. - wyszeptał Niall, a mały zaczął płakać. - stęsknił się za mamą. Chyba musimy go odnieść..

*tydzień później*
- kochanie. Dziś Greg przywozi Theo, bo muszą coś załatwić i przyjadą po niego pod wieczór.. - wyszeptał Niall, gdy jeszcze sobie drzemałam.
- o której? - zapytałam.
- za godzinę. - odpowiedział.
- Zaraz wstanę. - wyszeptałam, przykrywając się ponownie kołdrą.. Gdy Horan wyszedł z pokoju, znowu usnęłam..

*trochę później*
Usłyszałam płacz dziecka. Szybko wstałam i zeszłam na dół.
- co się dzieje? - zapytałam.
- nie wiem. - odpowiedział Niall. Podeszłam i zabrałam od niego Theo.
- jestem głodny? Tak? - zaczęłam mówić do małego. - Greg przywiózł kaszkę czy coś do jedzenia? - zapytałam Nialla. Chłopak szybko podał mi opakowanie. Dałam mu do przytrzymania Theo, a ja zrobiłam kaszę, którą potem nakarmiłam brzdąca. Mały szybko usnął.
- ale się przestraszyłem.. - wyszeptał mój mężuś.
- będziesz się musiał dużo uczyć. - zaśmiałam się i poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic i ubrałam się w to: http://stylistki.pl/army-d-395018/ . Z włosów zrobiłam koka i wróciłam do salonu. Niall siedział i patrzył na małego. Podeszłam od tyłu i go przytuliłam.
- kocham cię. - wyszeptałam.
- ja ciebie bardziej.
- nie. Bo ja!
- ja
- ja
- ja
- ja
- ja
- po równo.
- no okeeeeey.
- pomożesz mi zrobić obiad? - zapytałam.
- ehhh. Dobrze. - odpowiedział. Skierowaliśmy się do kuchni. Niall zaczął robić sałatkę, a ja zabrałam się za smażenie ryb i w między czasie skrobałam ziemniaki. :D

*godzina 15.48*
- Weronika! Theo znowu płacze! - krzyczał Niall z dołu. Zeszłam do salonu i wzięłam malucha na ręce.
- nie czujesz, że ma pełną pieluchę? - zapytałam. Położyłam go na kanapie, wzięłam pieluchę, chusteczki itp. i go przewinęłam. Wyjęłam kilka zabawek i mały zaczął się bawić. No i mogłam wrócić do poprzedniego zajęcia czyli wieszania ubrań...

*godzina 18.30*
-to gdzie jest mały? - zapytała Denise, gdy tylko wpuściłam ich do domu.
- śpi w salonie. - odpowiedziałam. Skierowaliśmy się tam.
- no hej. Może zostaniecie trochę? - zapytał Niall.
- Nieee. Śpieszymy się. - odpowiedział Greg. Denise w tym czasie, brała Theo na ręce. Mały się obudził i zaczął płakać. Denise zaczęła go uspokajać.
- no to lecimy. - powiedział Greg. Pożegnaliśmy się i pojechali.
- to może zapisze się na jakiś kurs. - wyszeptał Niall.
- tak źle ci nie idzie.. Dobrze też nie jest, ale nic już nie mówię.. - powiedziałam.
- głupolek mój <3 kocham cię. - wyszeptał, złączając nasze usta..

---------------------------------------------------------------------------------
Zmęczona trochę jestem tym myśleniem :cc
Pisze już rozdział 98. powinien pojawić się w tym tygodniu jeszcze.. :*
Pozdrowienia dla:
- Domiśława Horan
- Lily Styles
- @iza_ola
- anonimy
Dziękuję za komentowanie :) i podziękowania dla każdego, kto czyta mojego bloga :D
Piszcie jakiekolwiek komentarze XD prooooszę.
/ Nika <3 

4 komentarze:

  1. Dziękuję :* Rozdział jest taki słodki jsdfgihsf <33 aww Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękii;***
    nie mogę się doczekać nastepnego rozdziału.
    czekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o jajaaaaj ! dostałam pozrowienia <3 dziękuje ; *
    LUDZIE PISZCIE KOMENTARZE ! TO TYLKO SEKUNDY, A DLA AUTORKI WIELE ZNACZĄ !
    Co do rozdziału bardzo fajny ♥ ta ich miłość *.* achhh ..
    przepraszam, że nie dodawałam komentarzy, ale już je uzupełniłam : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @iza_ola - zapomniałam się podpisać oO

      Usuń