poniedziałek, 27 maja 2013

Rozdział 56. 31.Sierpnia 2012 rok.

Przeczytaj pod kreską!! Ważne !
Obudził mnie jakiś ciężar, który na mnie leżał. Otworzyłam oczy. To Nicola na mnie leży. Ha ha. Przekulgnęłam ją tak, żeby leżała na łóżku i się nie obudziła. Po cichu wstałam, żeby nie obudzić reszty i skierowałam się do łazienki. Strasznie chciało mi się szczać. Ale ulga. Hah. Zrobię dziewczynom jakieś śniadanie. Tylko co ? Hmm. A niech będzie jajecznica. Za dużo produktów to nie ma w tej kuchni. A teraz akcja " Weronika w poszukiwaniu patelni". Przeszukałam całą kuchnię, a ona była w zmywarce. No LOL. A Ja się tyle naszukałam... Gdy zaczęłam robić potrawę, do kuchni zleciały się dziewczyny.
- co to za piękny zapach. - powiedziała Jul i zajrzała mi przez ramie. - jajecznica. Mniam!
- Jaka ty kochana jesteś. - powiedziała Sel do mnie, a Ja tylko się zaśmiałam.
- niech któraś rozłoży talerze itp. - powiedziałam i zgasiłam palnik. Zaraz wszystko rozłożyłam na talerze i pokroiłam pomidorki. Pychotka. Usiadłyśmy i jadłyśmy, aż nam się uszy trzęsły. Dziewczyny pozmywały, a ja poszłam się ubrać. Z walizki wyciągnęłam to ;


Umyłam się itd. < mała ta łazienka jest >. No na serio mała XD

*2 godziny później.
- ładnie tu jest. - powiedziałam.
- no wiem. - powiedziała Nicol. Wyszłyśmy wszystkie na plaże. Jasno brązowy piasek pięknie współgrał z niebieskim odcieniem morza. Po prostu cud, miód i malina. *.~
Kupiłyśmy sobie po lodzie i chodziłyśmy po plaży. Nie powiem. Było dużo osób. Niektórzy mnie rozpoznawali. Szeptali coś pomiędzy sobą, wskazywali palcami. Trochę to denerwujące.
- ty to już sławna jesteś. - powiedziała Sel.
- weź. Ha ha. - powiedziałam i zaczęłam szukać telefonu po kieszeniach. - Oj. Telefon został w domu. - westchnęłam. Ktoś zacząć dzwonić do Nicol. Odebrała.
- musimy wracać do domu. - powiedziała.
- Czemu ? - zapytała Jul.
- ktoś dobija nam się do domu. - odpowiedziała. Wszystkie przyspieszyłyśmy kroki. Po paru minutach byłyśmy na miejscu, ale nikogo nie było pod drzwiami. Weszłyśmy do środka. Odszukałam swój telefon. Bateria padła. No cudnie.
- dziewczyny! Macie ładowarkę, żeby pasowała do mojego telefonu ? - zapytałam i pokazałam im otworek.
- Ja chyba mam. - powiedziała Sel i podbiegła do walizki. - masz. - podała mi ładowarkę. Jakie szczęście. Szybko podłączyłam telefon i go włączyłam. Mogłam się spodziewać, że Niall będzie dzwonił i pisał z tysiąc razy. Zadzwonię do niego, żeby się nie martwił.

*rozmowa Weroniki z Niallem *
- gdzie ty jesteś ? Czemu nie odbierałaś?
-jestem w domu. A telefon mi się rozładował i na dodatek zostawiłam go w domu.
- Ja się tak zacząłem martwić, że już dawno byłem pod waszym domem. A teraz jestem na plaży i was szukam.
- to przyjdź do domu.
- chłopaki są ze mną.
- przychodźcie.
- dobrze. Zaraz będziemy.
- no Ja myślę. Pa.

Co za świry. No nic by mi się chyba nie stało. Nie odbierałam telefonu, a oni od razu poszukiwania robią.
- dziewuchy! Będziemy miały gości. - westchnęłam.
- kogo ? - zapytały równocześnie.
- one direction. - odpowiedziałam. Nicola zaczęła piszczeć.
- zatkajcie jej mordkę. - krzyknęła Jul, a Sel zaraz rzuciła się na Nicol i próbowała zatkać jej usta.
- co się dzieje ? - do domu wpadli zdyszani chłopcy. Nicol ledwo co nie zemdlała.
- a co miało się stać ? - zapytałam i przywitałam każdego chłopaka.
- bo słyszeliśmy piski. - odpowiedział Zayn.
- mogę prosić o autograf ? - zapytała chłopaków Nicol. Oni się zaśmiali i na kartce złożyli swe podpisy. Dziewczyny przedstawiły się chłopcom i na odwrót.
- ty powinnaś dostać jakiś szlaban. - wyszeptał mi do ucha Horan.
- no chyba nie. - powiedziałam.
- no raczej tak. - zaczął się ze mną droczyć.
- skończ. - powiedziałam.
- to my będziemy się zbierać. - krzyknął Louis. Tak na serio to nie słuchałam co oni wszyscy mówią. Dziewczyny próbowały ich zatrzymać, ale chłopacy cały czas tylko "NIE.NIE". Pojechali o Hmm. 16.30.
- idziemy na jakąś imprezę ? - zapytała Jul.
- ty jeszcze lat nie masz. - zaśmiałam się.
- Oj tam. - powiedziała.
- na plaży w piątki i soboty są takie jakby dyskoteki. - powiedziała Nicol. Postanowiłyśmy pójść. Zaczyna się o 18.00. Niestety zapomniałam jakiejś sukienki. Dziewczyny tak samo, więc zostało nam, żeby założyć spodenki i jakąś koszulkę czy coś. Szybko się umyłam i wskoczyłam w to;
<bez oksów>

Makijaż, roszczesałam włosy i jest spoko. Dziewczyny wyglądały ślicznie. To samo mówiły mi, ale Ja nawet wcale śliczna nie jestem. No ha ha ha ha. Wyszłyśmy na plaże. Ludzi wiele. Więcej niż za dnia. O wiele, wiele więcej. Byli i dorośli i dzieci, nastolatkowie i nawet dziadkowie. Nic z dodatkiem alkoholu nie było. Szkoda... Nie za dobrze się na piasku tańczy.

* po 2-3 godzinach
 Jakiś chłopak podszedł i poprosił mnie do tańca. Z grzeczności nie odmówiłam. Jeden głupi taniec nie zaszkodzi. *.*
Tańczyliśmy, aż nagle ktoś mnie popchnął, a chłopak złapał mnie. Nasze twarze były parę centymetrów od siebie.
- muszę iść. - powiedziałam i szybko odeszłam od niego. Głupia sytuacja z tego tańca wyszła. Ciekawe czy ktoś nam zdjęcia nie zdążył zrobić. Oby nie. Szybko znalazłam dziewczyny i wróciłyśmy do domu. Opowiedziałam im co się wydarzyło. Ten dzień jest trochę męczący. Umyłam się i ubrałam w piżamy.
- Wera! sms ci przyszedł ! - usłyszałam krzyk Nicol z pokoju. Szybko pobiegłam i chwyciłam telefon.

Od Niall ; *
już po dyskotece, czy jeszcze się bawicie ?

Do Niall ; *
już po. Idę spać. Dobranoc ; *

Odłożyłam telefon i sięgnęłam po szczotkę, żeby wyczesać moje długie brązowe włosy. Nicol się nudziło, więc zrobiła mi warkocza. I znowu sms.

Od nieznany numer
Jesteście śliczne. Obserwuje was.

Szybko zerwałam się z łóżka i pozamykałam wszystkie drzwi i okna, które także zasłoniłam. Nie będę ukrywać. Boję się. Nicol mnie uspokajała, że ktoś robi sobie z nas jaja. Ale wiedziałam, że ona też się boi. Przytuliłyśmy się jak dwie siostry i usnęłyśmy.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No i następny rozdział jest XD
Tak mi się nudzi trochę i mam pomysł, że gdy będzie 6000 odwiedzin < jeszcze 300 coś > pod najnowszym rozdziałem, będziecie pisać jakieś zadania dla mnie XD
Więc będzie tak ;
1) jest 6000 wyświetleń.
2) gdy wstawię rozdział, napiszę "proszę o zadania" lub coś w tym stylu.
3) Macie hmm. 2 dni, żeby powymyślać mi zadania < ale bez jakiś tam, wyślij mi jakiś prezent, popytaj na asku, zrób konkurs>
4) Nagrywam jak robię zadania i wstawiam :D
Jeśli będzie się podobać, to zrobimy coś takiego jak będzie 100 rozdział, ileś tam odwiedzin czy coś XD
Jestem otwarta na propozycję :D Ale to zapamiętajcie i zrobimy jak będzie te 6000 odwiedzin.
Od razu mówię, że strasznie głupie propozycje będę ignorować ; *
Kocham Was ! Pozdrawiam ! Całuję !
~Ńana ; **

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz