Moja głowa zaraz eksploduje . Ałć i jeszcze te Hmm . Piski , krzyki , a
raczej jęki. I to z pokoju obok . A pokój obok to pokój Louisa . Co on
tam z tą Kaśką tak od rana wyprawia ? Ha ha .
Robią ruchu , ruchu .
Schowałam głowę pod poduszkę, żeby tego nie słyszeć i po paru minutach
poczułam pocałunki na mojej ręce .
- Niall . - Wyszeptałam .
- tak ? - zapytał . Usiadłam na łóżku.
- możesz powiedzieć tym obok, żeby ruchali się ciszej ? - poprosiłam .
- Oj kochanie . Nie denerwuj się . - powiedział i pocałował mnie w czoło .
- oni nie dają mi spać . - powiedziałam i zrobiłam minę zbitego szczeniaczka .
- chodź tu do mnie . - krzyknął i mnie przytulił .- wiesz jak Ja ciebie cholernie kocham ?
- Ja ciebie też . - Wyszeptałam mu do ucha . Czule mnie pocałował i
położył się na łóżku od nowa . Położyłam się obok i zetknęliśmy nasze
dwa noski.
- cieszę się , że ciebie mam . - powiedział i musnął moje usta .
- wstawać ! Za godzinę musimy być w studio ! - darł się Liam .
- teraz ten . - powiedziałam .
- to muszę się ubierać . - powiedział Nialler i już go nie było w pokoju
. Leniuchowałam tak jeszcze 5 minut i postanowiłam poszukać sobie
czegoś do ubrania się , w szafie Horana . Hmm . To nie . To nie . To za
wielkie . Ooooo . Skąd on na moje ciuchy w szafie ? Grubsza z tym .
Wzięłam je i poszłam do łazienki . Szybko się umyłam , ubrałam ,
wyczesałam jakoś włosy i takie tam inne się czynności zrobiło . Zeszłam
na dół , do kuchni . Tam siedziały dziewczyny , a na stole było dużo
żarcia .
- chłopacy już pojechali ? - zapytałam i zaczęłam zajadać jedzonko .
- już kiedy. - odpowiedziała Monika .
- co dziś robimy ? - zapytała Natalia .
- zakupy ! - krzyknęła Kaśka , takim dziecinnym głosem , że aż śmiesznym
. Zaczęłyśmy się śmiać . Po chwili Monika zaczęła się dusić kanapką .
Natalia zaczęła ją napierdalać po plecach . Po paru sekundach
przemielona kanapka wylądowała na mojej mordzie .
- sorki kochanie ! Sorki . - śmiała się Monika , a reszta z nią.
- nic się nie stało . - powiedziałam i poszłam do łazienki umyć buzię.
- a z tą kanapką było ci tak pięknie na tej zacnej mordzie. - powiedziała Natalia i zaczęła się brechtać .
- ha ha . Bardzo śmieszne . - powiedziałam z sarkazmem .
-otwierać ! Policja . - darł się facet za drzwiami .
- dzień dobry . - powiedziałam po otworzeniu drzwi .
- zostają panie zatrzymane za włamanie do tego domu . - powiedział i zakuli nas w kajdanki .
-Ale my jesteśmy dziewczynami tych chłopaków , którzy tu mieszkają . - tłumaczyła Kaśka .
- jak reszta tych fanek. Resztę wytłumaczycie na policji . - powiedział
ten głupi facet i wsadził nas do samochodu . Jacy ci policjanci uprzejmi
. W Polsce to by ci drzwi rozpierdzielili, a tu ci do nich pukają. I
jeszcze ta inteligencja . Ona równa się ich urodzie. A są tacy brzydcy
, że aż oczy bolą od patrzenia na nich . Gdy dotarliśmy na posterunek ,
zaprowadzili nas na taką małą sale i mówiłyśmy prawdę , a oni nam nie
wierzyli .
-to niech pan zadzwoni do któregoś z nich . - powiedziałam i podałam
numer Nialla . Nie odbierał . Podałam numer Zayna . Też nie odbierał .
Podałam numer Harrego . Wyłączony telefon . Podałam numer Louisa. To
samo . Wyłączony telefon . Podałam numer Liama i to samo . To sobie
posiedzimy . Hmm . Mam jeszcze numer Paula-Menagera one direction . :
))
Odebrał , ale powiedział że nie ma teraz chłopaków przy nim i że jak ich
znajdzie to przyjadą .
W tym czasie musiałyśmy siedzieć z tymi
przestępcami na jednej dużej sali. Po godzinie nudzenia się , zaczęłam
podśpiewywać sobie piosenkę , a inni ludzie zaczęli wybijać rytm.
Śpiewałam coraz głośniej . Dużo osób tańczyło . Policjant stał i
wszystko nagrywał . Po skończeniu "popisu" , usłyszałam oklaski .
Odwróciłam się , a tam stali chłopacy i Paul . Podbiegłam do Nialla i
mocno się do niego przytuliłam . Chłopacy powiedzieli policjantowi że nas znają , że
jesteśmy jego dziewczynami itp. Itd . Wypuścili nas do domu .
Pojechałyśmy do domu , a chłopacy do studia .
Paul oczywiście nas
odwoził.
- Weronika . Masz bardzo dobry i ładny głos . I musisz to wykorzystać . Nie
przepaść tej szansy. Zadzwoń pod ten numer i umów się na spotkanie . -
powiedział i podał mi wizytówkę .
- na pewno zadzwonię . - powiedziałam i wysiadłam z samochodu . Gdy
weszłyśmy do środka , poszłyśmy zjeść obiad i pojechałyśmy taksówką do
galerii . Wróciłyśmy całe obładowane torbami . A kogo w domu zastałyśmy
to po prostu wszyscy aż zdziwieni .
- braciszek ! - krzyknęła Natalia .
- siostrzyczka. - krzyknął Kuba . Kuba to jej 16-letni brat .
( opis
postaci we wcześniejszym poście. ) poprzytulali się i Natka zabrała go
do siebie do pokoju . Zaniosłam swoje nowe ciuchy do pokoju i zaczęłam
je rozpakowywać.
Po paru minutach dostałam sms-a .
Od Niall ; *
jak tam włamywaczko ?
Do Niall ; *
dobrze . Kiedy do mnie przyjedziesz ? Tęsknię .
Od Niall ; *
jutro zabieram cię na imprezę . A później cały tydzień jestem twój .
Pamiętaj że musimy jechać zwiedzić szkołę i później na zakupy .
Do Niall ; *
będę pamiętać . Kocham cię misiu.
Od Niall ; *
Ja ciebie też kocham kicia.
Już nie odpisałam tylko poszłam na kolację.
- w niedzielę będziemy mieli gościa . - powiedziała moja mama przy stole .
- kogo i skąd ? - zapytałam .
- kolegę z pracy . - odpowiedziała .
- ta . "Kolegę". - powiedział Rafał podkreślając słowo "kolegę ". Dalej
już nie słuchałam o czym rozmawiają . Gdy zjadłam , zaniosłam talerz do
zlewu i poszłam do swojego pokoju.
Znalazłam jakieś zajebiste piżamy i
skierowałam się w stronę łazienki, żeby się umyć .
Wskoczyłam pod
prysznic i zaczęłam się relaksować. Gdy już czyściutka , wróciłam do
pokoju, zauważyłam że w łazience siedziałam coś około 2 godzin .
Usiadłam na łóżku , wzięłam laptopa na kolana i tak jak zawsze ,
zaczęłam przeglądać różne strony internetowe . Niektóre tematy były tak
głupie, że aż nie chce mi się pisać wam jakie . Po 30 minutach odłożyłam
laptopa na szafkę i po paru minutach usnęłam .
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak się mają gimnazjaliści po sprawdzianach ? :P
Pewnie napisaliście bardzo dobrze :P
Pozdrawiam wszystkich i całuję :**
Czekajcie cierpliwie na kolejny rozdział ;**
Nana ; DDD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz